Każdy ma jakieś marzenia. Te całkiem malutkie takie jak 5 z klasówki z matematyki ,Troch wieksze takie by zdać maturę.Albo te naprawdę ogromne jak założenie rodziny, czy wakacje na jakiejś gorącej plaży w gorącej Hiszpanii albo gdzieś dalej.
Ale pewnie żadne z nas nie wpadło na pomysł że aby zrealizować te największe marzenia , trzeba zacząć od tych najmniejszych.
Zamiast marzyć o maratonie na wiele kilometrów pomyślmy o 2 km przebiegniętych z samego rana.
Również 5 z matmy nie dostanie się sama
Świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWróciłam do blogowania, więc zapraszam do siebie! :) Miło będzie, gdy skomentujesz lub zaobserwujesz, jeśli Ci się spodoba. :)
alexandrak-blog.blogspot.com
zajrzę napewno :)
UsuńMasz rację, by zrealizować coś większego, najpierw trzeba spełniać te mniejsze marzenia ;3
OdpowiedzUsuńhttp://gabissxv.blogspot.com/
:)
UsuńŚwietny post i fajne zdj :3 zapraszam na mój blog ! Jak ktoś skomentuje czeka go to samo na jego blogu zapraszam , na pewno sie spodoba ! moris-life.blogspot.com
OdpowiedzUsuń